Tylko ten kto poznał to bezpośrednio, będzie mógł potwierdzić jak koszmarny będzie wjazd do własnego miejsca postojowego na pokrytym lodem wjeździe. Mała pochyłość, trochę śniegu który w następstwie odmarzania zamienił się w lodowisko i nie poskutkują żadne zabiegi, aby w zimny poranek odjechać z miejsca postoju. Dla tych zapobiegliwych jest jednak zbawienie od tego zimnego horroru. Producent ELEKRA wprowadziła znakomity produkt w postaci maty grzewczej do podjazdów, ścieżek,balkonów i innych tego typu powierzchni, jakie będą narażone na zamarznięcie.
Artykuł pod nazwą własną ELEKTRA SnowTec jest przeznaczony do odmrażania nawierzchni z betonu albo bruku o mocy 30W/m. Do powierzchni bitumicznych, ze względu na trwałość przed wysokimi temperaturami, będzie służył kolejny z tej puli produktu, ELEKTRA SnowTecTuff o mocy 40W/m. Maty takie wykonane są z kabli grzejnych zasilanych z jednej strony, umieszczonych na podkładzie z plastikowej siatki.Którakolwiek mata powinna mieć oddzielne zasilanie z przewodem zasilającym o dł. 4m. Maty podłączone do sieci 230V albo 400V zależnie od potrzeby grzania,dostępne są w przeznaczonych do montażu odcinkach a także w skazanej mocy w W i przestrzeni w m². Maty o szerokości 60cm, należy docinać zależnie od potrzeb,oczywiście wyłącznie siateczkę montażową , nie narażając przy tym przewodu. Przez wzgląd na oszczędzanie w poborze energii elektrycznej, maty rozkłada się segmentami, formując fragmenty odmrożonego wjazdu zaledwie na szerokość opon auta.Wytwórca zaleca, aby w przypadkach kiedy na końcu wjazdu umieszczona jest kratka do ścieków,stosować do tego osobny samoregulujący kabel grzejny. A dla mat odpowiedni czujnik pomiaru a także wilgoci. Sterowanie powinno być załączane ręcznie lub automatyczne z udziałem odpowiedniego regulatora. Dla skąpigroszy podpowiedź. Koszty montażu kompletnego systemu, są zbliżone z pojedynczą akcją odmrażania zjazdu, połączone z kuracją nerwowości u nerwowego posiadacza samochodu. Który to spóźnił się w zimowy poranek do własnej pracy, nie podwiózł żony do biura, a małoletniego na szkolne lekcje.